niedziela, 23 grudnia 2012

Rozdział 23 ;3


*Oczami Harrego*
     Byłem już z Anią w sklepie. Wzięłam Louisowi 5kg marchewek i chipsy z żelkami dla Nialla, bo mnie o nie prosił. Ania stała i przeglądała gazety, aż w końcu usłyszałem jak mnie woła:
- Harry... Chodź tu, musisz to szybko zobaczyć.
    Od razu skierowałem się w jej stronę.
- Co się stało? - zapytałem z nutką niepokoju w głosie.
- Zobacz, kto jest  na okładce - powiedziała i podała mi gazetę do ręki. Zaskoczyło mnie to co zobaczyłem. Na okładce było zdjęcie całujących się Louisa i Jess.
- No to mają przejebane - powiedziałem.
- Myślisz, że będzie aż tak źle?
- Mam nadzieję, że nie.
    Wróciłem do robienia zakupów. Ania dalej przeglądała gazety chcąc zobaczyć, czy nie ma tam czasem jeszcze jakiś zdjęć Jess i Lou, ale na szczęście nic nie znalazła. Zapłaciliśmy za zakupy i ruszyliśmy do domu.

*Oczami Ani*
Chciałam pokazać gazetę Jess, ale stwierdziłam, że najpierw muszę z nią porozmawiać o wcześniejszej sytuacji. Doszliśmy do domu, a ja od razu skierowałam się w stronę pokoju Jess. Zapukałam i usłyszałam tylko:
- Proszę.
      Weszłam i zobaczyła, że przegląda coś na laptopie.
-Chciałam z tobą porozmawiać - powiedziałam.
- Ja też - opowiedziała i odłożyła laptopa.
- Chcę cię przeprosić, za to, że tak wczoraj na ciebie nakrzyczałam.
- To ja cię powinnam przerosić. W ogóle nie przemyślałam tego całego menagerowania.
- Czyli zgoda?
- Zgoda - powiedziała, a ja usiadłam obok niej i ją przytuliłam
- Skoro już sobie wszystko wyjaśniłyśmy to chciałam ci o czymś powiedzieć.
- O co chodzi?
- Poczekaj chwilę - skierowałam się do drzwi i zawołałam Louisa. Po chwili był już w pokoju..
- Coś się stało?
- Owszem. Zobaczcie - powiedziała i rzuciłam gazetę na łóżko.
- O ja pierdole - skomentował Lou.
- To może wy zostańcie sami i pogadajcie o tym, bo to nie jest moja sprawa - powiedziałam i wyszłam z pokoju.

*Oczami Justina*
Po akcji w szpitalu w ogóle nie kontaktowałem się z Anią. Postanowiłem, że do niej zadzwonię i umówię się na mieście. Tak też zrobiłem.
- Hej Ania
- Cześć Justin.
- Chciałem cię zaprosić na kawę.
- Dobra. Gdzie i o której?
- O 16.00 pod London Eye. Pasuje?
- Pewnie. To do zobaczenia.
- Pa - powiedziała i się rozłączyła.

*Oczami Ani*
Trochę zaskoczył mnie telefon Justina, ale stwierdziłam, że chętnie gdzieś z nim pójdę, bo dawno się nie widzieliśmy. Była 15, więc zaczęłam się powoli szykować. 30 minut później byłam już gotowa. Powiedziałam wszystkim że wychodzę i skierowałam się w stronę London Eye.

*Pod London Eye*
- Hej Justin - przywitałam go całusem w policzek.
- Cześć. To gdzie idziemy?
- Może do MSC?
- Ok - poszliśmy do ,,kawiarni" i zamówiliśmy po shakeu. Rozmawialiśmy o wszystkich wydarzeniach, które stały się od czasu kiedy omal nie zabiłam Harrego.. Gadaliśmy tak przez 3 godziny, aż w końcu powiedziałam:
- Ja już będę się zbierać.
- Ok - widziałam że Justin chce mnie pocałować w usta, ale ja przerwałam.
- Justin, nie. Jesteś dla mnie tylko przyjacielem i nic między nami nie ma i nie będzie bo cię nie kocham - powiedziałam stanowczo.
-Dobra, zrozumiałem - posmutniał, ale ja byłam nieugięta - W takim razie cześć.
- Pa - powiedziałam i odeszłam.

*W domu*
        Louis i Jess poinformowali mnie, że na razie zostawimy to zdjęcie w spokoju, a jak coś się zacznie dziać to wtedy będziemy się zastanawiać co zrobić.
Nudziło nam się, a było wcześnie żeby  iść spać, więc postanowiliśmy obejrzeć filmy. Chyba tylko Niall i Liam oglądali te filmy, bo Lou i Jess cały czas wymieniali ślinę. Ja gadałam z Harrym, a Jen z Zaynem cały czas się śmiali. Kiedy film się skończył wszyscy stwierdziliśmy że nie ma sensu włączać kolejnego, więc poszliśmy spać. Lou musiał spać z Jess, ja z Harrym, Zayn z Jen, a Niall z Liamem. Byliśmy zmęczeni, więc postanowiliśmy że dopiero jutro porozmawiamy jak będziemy teraz mieszkać.


11 komentarzy:

  1. Zajebisty rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham ten blog :*:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoje opowiadananie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. :3 supper czekam na nextaaaa ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział:)
    Już nie mogę doczekać się następnego:*
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski rozdział i czekam na następny oczywiście ;D
    Pozdrawiam Karolcia ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. nonononononnonnonono ;D zajebioza ;D czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma to jak tyle komentarzy w jednym momencie. FAKE

    OdpowiedzUsuń